24. Idziemy dalej... Wieniec
Ale mam lenia.... że ho, ho, ho... Wieniec już dawno wykonany a mi jakoś nie śpieszyło się zbytnio do wpisu na blogu... Ale ostrzegam.. to nie moja wina... To wina mojego przyjaciela lenia... Znowu zaczął mi towarzyszyć na codzień... mam nadzieję, że długo nie zabawi...
A więc jak już powyżej wspomniałam... wieniec zrobiony... Obecnie czekam na dostarczenie więźby... niby ma być podobno pod koniec tygodnia... Zobaczymy czy sie uda...
Poniżej przedstawiam Wam foto i video relację z budowy... Proszę tylko nie patrzeć na rozgardiasz jaki panuje wokół domu No i taka ciekawostka, o której jeszcze nie pisałam Wam ale może co niektórzy zdążyli już zauważyć, że w naszej ekipie budowlanej mamy kobietę... Pani daje sobie świetnie radę i tu należą się jej słowa uznania Podziwiam. i chylę czoła..
Filmik kręcony między 4:00-5:00 nad ranem... Niestety nie daje się pracować przy takich wysokich temperaturach, więc moi Boby Budownicze wolą popracować bardzo wczesnym rankiem... i około godz 11:00 zejść sobie i powrócić spowrotem około godziny 17:00... także tak sobie radzimy w te upalne ponad 30C dni...
Na a teraz... przechodzimy (jak zazwyczaj na początku) do skrótu Video..
A teraz Fotorelacja...