21. Ogłaszam wszem i wobec...
Mój nieszczęsny stropik w koncu zalany Yuuupiii No bo ileż już można dłubać się przy jednym stropiku...?
No i wczoraj, tj. 27.06.2012 w końcu nadeszła ta wiekopomna chwila :)
Stało się !!! W końcu !!! I nareszcie !!!!
Siedziałam dziś cały dzień i przygotowywałam dla Was tę, oto Foto i Audio relację Mam nadzieję, że nie na darmo i bardzo Wam sie spodoba...
Streszczenie tego co było i tego co już jest ...
No teraz przechodzimy do pełnej foto relacji...
Schodki, schodeczki, schodunie ....
Efekt końcowy ... Ładny.. ?
Więcha... Trochę wcześnie... ale jak widać dla ekipy cóż to za różnica... może być i teraz... i później ...
Kominy wentylacyjne...
Komin w kotłowni ...
Komin - kominkowo-grillowy ...
No i znowu schodeczki - tyle, że już zalane i można sobie już swobodnie chodzić ...